Kolejny przystanek "odwiedzających jednodniowych" to Skały Aderszpaskie. Lecz przed zwiedzanem należy się solidnie posilić. Niestety nie mamy tak dużo czasu herbatka / kawa / piwko musi wystarczyć:)
Ruszyliśmy w drogę, tym razem inna z plotek skończonych nas poprowadzi. Pierwszy przystanek - hmm, ale dlaczego turyści podkładają patyki pod skały?
Wędrowaliśmy kilka godzin wokół skał różnego kształtu, przypominających postaci, zwierzęta, rzeczy...
Nawet dotarliśmy do jaskini. W jaskini krzyczeliśmy: KARKONOSZU DAJ NAM WODY! Aż wodospad nas ochlapał!
Później musieliśmy pokonać kolejnych kilkaset schodów. Kupiliśmy bilet na "wielką" podróż łódką po jeziorku. Pan wioślarz opowiedział nam historię żyjątek żyjących w tym jeziorku, pokazał żonę, która ma czerwony nos od picia i niebieskie oczy od denaturatu, oraz Jacksona po operacji. Chciał nawet nakręcić tytanica 2, ale się nie daliśmy :D !
Po zwiedzaniu Skał Aderszpaskich nadszedł czas na większe co nie co...